Quantcast
Channel: Publio.pl
Viewing all articles
Browse latest Browse all 9

Czwarty pożar Teheranu

$
0
0

Czerpiący z najlepszej tradycji reportaż literacki o kraju, który przez całe dziesięciolecia funkcjonował w obrębie czytelnego stereotypu i był kojarzony z surowymi brodatymi mężczyznami i opatulonymi w czador smutnymi kobietami.
Marek Kęskrawiec ukazuje Iran – kraj przeciwieństw – w którym serdeczność, gościnność i umiłowanie poezji sąsiadują z okrucieństwem i lękiem. W jednym miejscu młoda dziewczyna mknie na rolkach przez osiedle Ewin i zrzuca odważnie chustę z włosów, a kilometr dalej znajduje się więzienie, pod którym zrozpaczone matki wyczekują na wieści o swoich dzieciach. Na zakazanym cmentarzu Chawaran pod stopami gniją szczątki tysięcy „wrogów rewolucji”, a po drugiej stronie miasta lśnią światła autostrad, apartamentowców, centrów handlowych, salonów piękności i parków, w których młodzież organizuje nielegalne koncerty hip-hopowe.
Autor spogląda na Iran oczami kupców, mułłów, studentów, inżynierów, kobiet walczących o równouprawnienie.
Patrzy oczami Alego, który dwadzieścia dziewięć lat temu zapuścił wąsy na cześć Lecha Wałęsy, oczami fanów Kieślowskiego oraz ludzi, którzy wychowali się na „Bolku i Lolku” oraz „Porwaniu Baltazara Gąbki”. Włóczy się po Jazdzie, pradawnym mieście, gdzie starożytni mędrcy wymyślili lodówkę i klimatyzację, i to bez użycia prądu. Wyjaśnia, skąd w Irańczykach fascynacja Zachodem, ale i żal oraz gniew, choćby za „Operację Ajax”, zamach stanu zorganizowany przez CIA, czy za pełne obojętności milczenie, kiedy Saddam Husajn zrzucał na Iran broń chemiczną.
Dlaczego dar od natury, złoża gazu i ropy, stał się największym przekleństwem Iranu?


Viewing all articles
Browse latest Browse all 9